JUŻ DOPALA SIĘ OGIEŃ BIWAKU
(autorzy nieznani)
Już dopala się ogień biwaku, D
A nad rzeką unosi się mgła. G A D
Po szwadronie ni śladu, ni znaku, (bis) G c
Tylko dziektiar w oddali gdzieś gra. (bis) A D
Tylko słychać gdzieś bardzo daleko,
Jęk szrapneli unosi się wzwyż.
Za urwiskiem tam wije się rzeka, (bis)
A za rzeką mogiła i krzyż. (bis)
Pod tym krzyżem, pod drzewem zwalonym,
Śnią żołnierze o Polsce swój sen.
Bodaj po to być warto żołnierzem , (bis)
By sen cudny przyśnić jak ten. (bis)
Bodaj widzieć padając w ataku,
Polską wolnę i czystą jak łza.
Po szwadronie ni sladu, ni znaku, (bis)
Tylko dziektiar w oddali gdzieś gra. (bis)
Krzyż w miejscu śmierci komendanta Władysława Łukasiuka „Młota” w lesie rudzkim koło wsi Czaje Rudzkie.